niedziela, 12 grudnia 2010

Recenzja książki: Szklane smoki Sean McMullen


obrazek


ZAJRZYJ DO KSIĄŻKI

Wampir Laron od siedmiu stuleci ma czternaście lat, jak każdy nastolatek wstydzi się swoich pryszczy, w zachowaniu jest niezmiernie elegancki i musi jakoś sobie dawać radę w brutalnej rzeczywistości lunaświatów.
To tylko jeden z wielu przesympatycznych bohaterów tej książki. Podobnie jak w "Podróży ŤMrocznego Księżycať", również w tej powieści australijski pisarz Sean McMullen po mistrzowsku łączy fantastyczny melodramat i farsę. Znajdziemy tu urzekającą mieszankę konwencji - fantasy i komedii, płaszcza i szpady, miecza i magii, krwi i piorunów. To opowieść o odwadze i tchórzostwie, miłości i śmierci, czarach i tajemnicy, a mroczna, namiętna intryga coraz to się przeradza w szelmowską błazenadę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz